Na początku marsjańskie odmęty zaczęły istnienie, jako niewielka kałuża,
którą bez najmniejszych problemów dało się opanować. Ale z czasem ta
kałuża zaczęła się rozrastać, zamieniać w sadzawkę, z ambicjami
stania się przynajmniej średniej wielkości jeziorem, aż osiągnęła stan obecny, w którym marsjańskie odmęty, dla wygody właściciela i czytelników podzielono na następujące akweny:
- Ocean burz - burzliwe wspomnienia z zamierzchłych czasów młodości, drzewiej znane jako "Świat według Hanki".
- Ocean słów - o książkach i o czytaniu, a czasami nawet próby pisania czegoś co ma ambicje, ale w rzeczywistości obok recenzji nawet nie stało (lub leżało, jak kto woli).
- Ocean zachwytów - czyli wyznania nieco szalonej fanki, o trudach i radościach bycia fanem, a przy okazji trochę gadania o tym co kocha.
- Morze (nie)pokoju - czyli trudy życia codziennego, a czasami nawet drobne radości.
- Morze pomysłów - twórczość artystyczna, i ta pisana i ta obrazkowa.
- Zatoka chomików - zbieractwo stosowane i jego skutki.
- Jezioro dźwięków - piosenka jest dobra na wszystko, ale sama muzyka tez wystarczy.
- Jezioro snów - czyli o czym Preity śni
- Układ Słoneczny - blogi znajomych, które czytuję
- Pas Kuipera - lista innych blogów na które czasami zaglądam
- Obłok Oorta - lista innych miejsc w Sieci, gdzie bez problemu można na mnie trafić