8 maja 2020

Zbroja, tarcza i młot, czyli stosik #1

Może to będzie "nowa świecka tradycja" jaka urodzi się na tym blogu, a może to będzie tylko jednorazowy występ. Czas pokaże, a na razie zapraszam was, na zapoznanie się z moimi stosikiem będącym odreagowaniem "czasów kwarantanny" i świętowaniem powrotu na Marsa.

Któregoś dnia nauczę się robić ładne zdjęcia, a przynajmniej takie przyzwoite,
ale zanim to nastąpi, trzeba będzie przeboleć to co widać.
 Idąc od dołu zgodnie z tytułem:
  • Iron Man. Trylogia. Pozycja która obowiązkowo musiała znaleźć się na mojej półce. Do fanów  Marvela się nie zaliczam (chociaż kilka filmowych komiksów na półce mam), ale za to wielkim uwielbieniem darzę Roberta Downeya Jr.i sukcesywnie ustawiam jego filmografię na półce. Poza tym pierwszy i trzeci Iron Man, to bardzo fajne filmy.
  • Kapitan Ameryka. Trylogia. Skoro nie jestem fanką Marvela, to co te filmy robią w stosiku? Ano bardzo lubię drugą część przygód Kapitana, bo nie dość, że to film w takim stylu jaki bardzo kocham, to jeszcze Robert Redford w obsadzie, no i głupio mieć na półce jeden film z trzech. I będzie w końcu okazja obejrzeć część trzecią z którą do tej pory zdecydowanie nie było mi po drodze.
  • Thor. Trylogia. Po raz trzeci, bo z Marvelowego uniwersum Gromowładny jest moim trzecim ulubionym bohaterem, wraz ze swoim psotnym bratem. Duża w tym zasługa Hemswortha i Hiddlestona, którzy po pierwszym filmie znaleźli się w gronie aktorów, którzy jak magnes przyciągają mnie do danej produkcji. No i czas nadrobić zaległości, bo trzeciej części do dzis nie widziałam (była na Netflixie, ale zanim się za nią zabrałam wyleciała z serwisu). 
  • Pełnia życia i Tajemnice Silver Lake. Przypomniałam sobie ostatnio Przełęcz ocalonych, przy okazji łapiąc fazę na Andrew Garfielda i to jej skutki. O obu filmach nie wiem nic, poza tym, że gra w nich Garfield (nawet nie jestem pewna czy rolę główną), ale chwilowo jego nazwisko wystarczy, żeby mnie do ekranu przyciągnąć. I na pewno na tych filmach się nie skończy.
Oprócz tego moje półki zasilone zostały jeszcze kilkoma książkami i całym mnóstwem wspaniałych włóczek, ale to już zupełnie inna bajka, która być może kiedyś się tu pojawi.
Udostępnij:

0 komentarze:

Prześlij komentarz