22 grudnia 2014

Blackout, czyli książki, o których nie napiszę

Blackout, to takie czytelnicze bingo zaproponowane przez autora bloga Otwierasz książkę i..., na które trafiłam przez blog Ann. Zasady są proste i mało restrykcyjne, ale z moim kryzysem w pisaniu w ostatnim czasie, szanse na realizację i tak są nikłe. Ale zawsze mogę pogdybać, jakie książki mogłabym w ramach wyzwania przeczytać i (być może) o nich napisać. Zatem gdybym brała udział, to przeczytałabym...


Napisana przez kobietę 

Książek napisanych przez kobiety na moich półkach nie brakuje. Co prawda głownie są to romanse wydane pod szyldem Harlequin, ale kilka innych książek również się znajdzie. Zatem: 
  • Atramentowe serce – Cornelia Funke
    Książka o książkach i zawartych w nich opowieściach, które czasami zaczynają żyć własnym życiem. Czytam i od dwóch lat dokończyć nie mogę, a tu jeszcze dwa tomy w kolejce czekają.
  • Wichrowe wzgórza – Emily Brontë
    Bo to klasyk, a ja mam ambitne plany przeczytania większości tego, co się klasyką nazywa, tylko niestety na planach się na razie kończy.
  • Przepiórki w płatkach róży - Laura Esquivel
    Jedna z tych książek, które zapadają w pamięć i nijak nie dają się z niej wyrugować. Pierwszy raz czytałam w czasach liceum i mnie zachwyciła, ale z biegiem lat historia nieszczęśliwej miłości Tity i Pedra nieco się zatarła, więc czas najwyższy ją odświeżyć. 

Ponad 600 stron

Książek o słusznych gabarytach jest wiele, ale ostatnimi czasy wydawcy mają paskudny zwyczaj dzielenia ich na dwie części, tak więc spora część tytułów, które mogły by się do tej kategorii zakwalifikować odpada. Jednak po dogłębnym przejrzeniu półek, w tej kategorii mogłyby się znaleźć:
  • Mgły Avalonu - Marion Zimmer Bradley
    Książka, która pośrednio odpowiada za moją fascynację legendami arturiańskimi. Pośrednio, ponieważ dotychczas widziałam tylko filmową adaptację, która zostawiła mnie z szczęką w okolicach podłogi i mocnym postanowieniem poznania lepiej historii króla Artura i jego rycerzy.
  • Literatura Greków i Rzymian - Zygmunt Kubiak
    Preity kocha dwie epoki. Pierwsza z nich, to średniowiecze ze wszystkimi jego urokami i wadami, a druga to starożytność, ze szczególnym naciskiem na cywilizację grecką (bo Grecy byli pierwsi). I o tych dwóch epokach Preity może czytać zawsze i wszystko, dlatego też na jej półce stoi Mitologia Greków i Rzymian, Dzieje Greków i Rzymian, oraz Literatura Greków i Rzymian, ale tylko ta ostatnia spełnia warunek posiadania więcej niż 600 stron.
  • Samotnia - Charles Dickens
    Książkę chcę przeczytać od czasu, kiedy tylko obejrzałam genialną adaptację BBC z 2005 roku. I już nawet rzeczoną książkę uprowadziłam z biblioteki. Jakiś rok temu, ale nadal nie mogę się zabrać za czytanie. 

Kupiona w antykwariacie

Z kupowaniem w antykwariacie mam jeden mały problem: brak takowego w najbliższej okolicy, ale jeśli rozszerzyć pojęcie antykwariatu na ofertę allegro, problem przestaje istnieć i mogę do tej kategorii wrzucić:
  • Rycerz w lśniącej zbroi - Jude Deveraux
    Jeden z romansów czytanych jeszcze w czasach liceum, który na tyle mocno zapadł mi w pamięć, że postanowiłam nabyć go na własność. Bo jest w nim wszystko, co lubię: i wielka, nie do końca szczęśliwa miłość, i humor i podróże w czasie. Książka idealna dla mnie, na długie, nudne wieczory.
  • Niezwyciężony - Stanisław Lem
    Twórczość Lema, kochać od wczesnego dzieciństwa i mieć na półce (prawie) wszystkie jego książki. Ale nim półki zapełniły się pięknymi wydaniami, jako pierwszy pojawił się Niezwyciężony. I nadal stanowi ozdobę mojej kolekcji, ponieważ to jedna z tych książek, które mogę czytać wielokrotnie.
  • Pan światła - Roger Zelazny
    Za każdym razem kiedy ją czytam mam do czynienia z zupełnie inną książką. Za pierwszym razem zupełnie się w niej pogubiłam, za drugim była fajną książką o indyjskiej mitologii, a za trzecim „dokopałam się” do warstwy SF. A teraz przymierzam się do czwartego czytania.

Stała się filmem

Książek, które doczekały się adaptacji filmowych, bądź serialowych na moich półkach nie brakuje, tak więc tu mogłyby się znaleźć:
  • Trzej muszkieterowie – Aleksander Dumas
    Czy jest ktoś, kto nie słyszał o muszkieterach? Może i jest to pójście na łatwiznę, ale jak nic nie poradzę na to, że Muszkieterów kocham miłością nieustającą od pierwszego czytania i chciałabym kiedyś opowiedzieć o tym całemu światu.
  • Druciarz, krawiec, żołnierz, szpieg – John le Carré
    Od czasu filmowej adaptacji przeczytanie książki stało się moim idée fixe, tym bardziej, że świat złośliwie zdawał się ukrywać rzeczony tytuł przed moją skromną osobą. Ale w końcu moje marzenie się spełniło i opowieść o szpiegach znalazła się na mojej półce. Tak samo jak jej kontynuacje.
  • Działa Nawarony – Alistair MacLean
    Na film namówił mnie Pan i Władca, który jest wielkim miłośnikiem kina wojennego. Ja historie wojenne kocham nieco mniej, ale ta mi się spodobała (Gregory Peck, David Niven, Anthony Quinn) i skoro powstała na kanwie ksiązki, to i z pierwowzorem wypadało by się zapoznać.

Fikcja oparta na faktach

Literatura faktu, czy może fabularyzowane (i nieco podkolorowane) wersje prawdziwych wydarzeń? A może jedno i drugie? W tej kategorii wybierałbym pewnie między:
  • Na skrzydłach orłów – Ken Follett
    Historię odbicia pracowników amerykańskiego koncernu z irańskiego więzienia po raz pierwszy poznałam w wersji serialowej, a dopiero później dowiedziałam się o istnieniu książki. A z oboma miałam do czynienia tak dawno (czasy podstawówki), że powtórka nie zaszkodzi.
  • Singapur, czwarta rano – Marcin Bruczkowszki
    Azja, muzyka i Marcin Bruczkowski, trzy powody, dla których sięgnęłam po książkę. Już każdy z nich sam w sobie, jest wystarczającą motywacją do zainteresowania się danym tytułem, a zestawione razem powodują, że książka ląduje na półce przeczytać koniecznie.
  • All the President’s Men – Bob Woodward, Carl Bernstein
    Polityka, czy to krajowa, czy zagraniczna interesuje mnie średnio, ale warto mieć orientację w najważniejszych wydarzeniach krajowej i światowej historii, a do takich niewątpliwie można zaliczyć aferę Watergate. A tak poza tym, to akurat na amazonie była wyjątkowo kusząca promocja.

Biografia

Moje zainteresowania naprzemiennie kręcą się wokół trzech dziedzin: książek, seriali i filmów, więc siłą rzeczy biografie, które czytam, lub chcę przeczytać dotyczą osób z tymi dziedzinami związanych. I są to:
Ciąg dalszy nastąpi...
Udostępnij:

3 komentarze:

  1. A ja czytałam "Wichrowe wzgórza"!

    Może też zrobię coś takiego....

    OdpowiedzUsuń
  2. O! Jak miło, że komuś ta zabawa wpadła w oko. :) Pomysł z bingo jest bardzo fajny i najlepsze, że nie narzuca żadnych dziwnych zasad.

    Powiem Ci, że dobór książek też bardzo ciekawy i parę pozycji Ci podkradnę do przeczytania.
    Co do "Mgieł Avalonu" i fascynacji Królem Arturem. Kiedyś w bibliotece trafiłam na cudowne wydanie legend arturiańskich. Zbiór był bardzo rozbudowany, było po kilka rożnych wersji jednej historii, wszystkie pięknie ułożone chronologicznie. Tytuł: "Legendy Arturiańskie, Antologia" polecam, ja się po lekturze zakochałam w Sir. Gowenie (Gwainie). ;)

    Lem <3 Od niedawna dopiero się za niego zabrałam i mnie zauroczył. Będę musiała koniecznie zdobyć "Niezwyciężonego" :)

    O! W dzieciństwie kochałam "Muszkieterów". Potem jakoś bardziej odleciałam w kosmos, ale sentyment zostaje. Do dzisiaj mam tą książkę na półce!

    Ostatnim punktem mnie ujęłaś - X-files i Terminator. <3

    Jestem szalenie ciekawa co znajdzie się w kolejnej porcji książek. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wpadła mi w oko dawno i nawet miałam się zgłosić, ale po drodze pojawiał się kryzys z pisaniem i skończyło się na powyższej liście. Ale znowu zastanawiam się czy jednak nie dołączyć, bo kryzys minął, a zasady proste i kuszą.

      Ja Lema kocham od podstawówki i z pozostałych jego książek mogę polecić Opowieści o pilocie Pirxie, Dzienniki gwiazdowe, przy czym jest kilka wydań różniących się ilością opowiadań, oraz Bajki robotów i Cyberiadę.

      Usuń