2 czerwca 2013

5 powodów do płakania

Bo powody do radości już były. Dawno temu, kiedy zaczynałam swoją przygodę z Merlinem, więc teraz czas opłakać zakończenie. I co z tego że było dawno, jak dopiero teraz mogę myśleć o nim bez ataku histerii. A jeśli ktoś nadal nie może (albo jeszcze piątego sezonu nie widział), to niech pozostałych fanvidów nawet nie próbuje oglądać.

Powód pierwszy: Merlin: for Uther Pendragon

Uther jakoś nigdy nie znajdował się w centrum mojego zainteresowania, ale szukając doktorowych fanvidów do aktualnie ulubionej piosenki trafiłam na to, i okazało się, że piosenka Black Lab pasuje idealnie nie tylko do Doktora.

Powód drugi: The End

Takie ładne podsumowanie piątego sezonu i ogólnie całego serialu.

Powód trzeci: Breath of Life

Jak wyżej, przy czym tym razem główny nacisk jest położony na finałowe odcinki.

Powód czwarty: together at skyfall

Jak wyżej, co wrażliwszym polecam przygotować chusteczki.

Powód piąty: hallelujah

Merlin, Artur, finał. Chusteczki raczej niezbędne.
Udostępnij:

0 komentarze:

Prześlij komentarz